
Upadek Muru Berlińskiego poprzedziły dwa - nader istotne
- wydarzenia dla całej Europy Środkowo-Wschodniej. Pierwsze to polskie obrady
Okrągłego Stołu między władzą a opozycją (luty-kwiecień 1989r.), których
rezultatem stały się częściowo wolne wybory parlamentarne 4 czerwca
1989r. Drugie - trochę już zapomniane, a przecież symboliczne - to decyzja rządu
Węgier z 11 września 1989r. otwarcia granicy z Austrią. Wtedy, w ramach tzw.
Rewolucji "Trabantów" z tej możliwości wyjazdu na Zachód skorzystało
ok. 13 tys. obywateli Niemieckiej Republiki Demokratycznej.
Powyższe procesy były ze sobą ściśle powiązane. Dlatego też,
moim zdaniem, nie ma co kruszyć kopii o to (co nierzadko ma miejsce) czy
dla historycznego procesu głębokich przemian w naszym regionie ważniejsze było
zburzenie Muru Berlińskiego czy obrady polskiego Okrągłego Stołu. To
pierwsze miało kluczowe znaczenie w aspekcie międzynarodowym, zaś to drugie
zwiastowało właściwą drogę do pokojowej transformacji ustrojowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz