sobota, 9 maja 2020

DWIE ROCZNICE 9 MAJA-ŚWIATOWA I EUROPEJSKA

Wybitny pisarz francuski Andre Maurois (właściwie Emile Herzog) trafnie zauważył,że "rocznice były zawsze terenem bardzo podatnym do do rozpalania namiętności". Tak było już w starożytności i jest po dziś dzień. 9 maja to nade wszystko 75 rocznica zakończenia II wojny światowej-największego w dziejach konfliktu zbrojnego,w którym zginęło  ok. 60 mln osób (w tym 27 mln obywateli ZSRR-na temat ścisłości wszystkich  tych danych  nie ma do dziś pełnej zgody),10 mln-Chin, 7mln Niemiec i 6 mln Polski). Późnym wieczorem 8 maja 1945r. marszałek Wilhelm Keitel (skazany potem na  śmierć przez Trybunał Norymberski) podpisał bezwarunkową kapitulację faszystowskich Niemiec. Biorąc pod uwagę różnicę czasu (w Moskwie był już 9 maja) w wielu krajach obchodzona była (np. przez wiele lat w Polsce) lub wciąż jest właśnie ta data.

Różnice stanowisk

W tym roku, ze względu na pandemię Covid-19, po raz pierwszy nie odbyła się na Placu Czerwonym  tradycyjna defilada wojskowa. Ale w wystąpieniu telewizyjnym prezydent Putin powtórzył tezę od pewnego czasu popularyzowaną w Rosji,iż to ustalenia Układu Monachijskiego z 1938r.,a nie układ Ribbentrop-Mołotow przyczyniły się do wybuchu tej wojny.Ta interpretacja w gronie "winnych" odpowiedzialnością obciąża także Polskę w związku z aneksją Zaolzia, co jest naturalnie nie do przyjęcia nad Wisłą,